O nadmiernym smogu alarmowało na początku grudnia Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na złą jakość powietrza miało wpływ przekroczenie normy alarmowej dla pyłu PM10. Pisaliśmy o tym tutaj.
Kiepska jakość powietrza była w Tychach również 17 stycznia. Centrum Zarządzania Kryzysowego zaleca w takich przypadkach pozostawanie w domu.
Na zawieszenie pyłu w powietrzu ma wpływ szereg czynników, między innymi mgła lub brak wiatru; smog oczywiście pojawia się częściej zimą, gdy ogrzewanie w gospodarstwach domowych nie jest zgodne z ekologicznymi normami (palenie plastikiem czy ubraniami).
Jakość powietrza od września może być w Tychach badana jeszcze dokładniej. Ruszyło wtedy w aż 10 czujników powietrza Airly. To nowoczesna technologia, która mierzy dwa rodzaje zanieczyszczeń, pyłów PM10 i PM2,5. Szerszy ogląd na stan powietrza ma dodatkowo stacja Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, która bada również zanieczyszczenie dwutlenkiem siarki, dwutlenkiem azotu, tlenkami azotu i tlenkiem azotu.
System Airly bada powietrze na terenie wszystkich strategicznych punktów w Tychach. Przykładowo, 28 stycznia o godzinie 17.00, spośród zaznaczonych 21 punktów w mieście, 20 z nich miało według czujnika powietrze dobre, natomiast na osiedlu T, było ono określone jako „wspaniałe”.
Jakość powietrza zmienia się w zależności od dnia i trudno tak naprawdę określić jednoznacznie lepsze czy gorsze miesiące, choć Główny Inspektorat Ochrony Środowiska corocznie publikuje raport o stanie powietrza za zeszły rok. W tym roku nie ma jeszcze Rocznej Oceny Jakości Powietrza za rok 2020 - raport natomiast proponuje system Airly, i można go łatwo ściągnąć na swoją skrzynkę mailową.
W liczącym 126 stron raporcie za rok 2019/2020 możemy zapoznać się między innymi ze składem chemicznym powietrza nasyconego smogiem, oraz jego wpływem na zachorowania na covid-19. Z raportu wynika również, że zanieczyszczenie powietrza w Polsce na tle Europy jest bardzo duże, a wśród grupy krajów wyszehradzkich tylko Sarajewo ma w okresie zimowym wyższe zanieczyszczenie powietrza niż Warszawa.
Na ten stan wpływają między innymi właśnie „kopciuchy”, czyli kominy, w których spala się substancje szkodzące atmosferze. Jeśli więc nawet jakość powietrza w Tychach była w ostatnich dniach dobra, stan powietrza w Polsce pozostawia jeszcze sporo do życzenia.