W nocy z 12 na 13 stycznia, przed godziną 01.00 dyżurny bieruńskiej Policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie przebywającym na jednej ze stacji paliw w Bieruniu. Znajdujący się w samochodzie miał sprawiać wrażenie nietrzeźwego lub będącego pod wpływem narkotyków. Na miejsce udali się policjanci , którzy podczas przeszukania podejrzanego znaleźli przy nim foliowe zawiniątko z zawartością białego proszku.
Amfetamina w miejscu zamieszkania zatrzymanego
Tester narkotykowy wykazał, że jest to amfetamina. – W związku z podejrzeniem, że mężczyzna ten mógł kierować pojazdem po użyciu środków odurzających, została od niego pobrana krew do badań – informują bieruńscy policjanci. Kryminalni znaleźli też narkotyki w miejscu zamieszkania 36-latka. Łącznie zabezpieczono 500 działek dilerskich amfetaminy. Jak się później okazało zatrzymany 36-letni bierunianin przyjechał na stację samochodem, będąc pod wpływem narkotyków.
10 lat więzienia i...
Bierunianin miał już usłyszeć zarzuty i teraz będzie odpowiadał przed sądem. Za posiadanie takiej ilości narkotyków grozi mu kara nawet 10 lat więzienia. Dodatkowo jako kierowca będzie odpowiadał za przestępstwo w ruchu drogowym, za które może otrzymać grzywnę, karę ograniczenia wolności, lub karę więzienia do lat 2. – Na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec 36-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji – informują mundurowi.