Budżet na rok 2021 rysuje się optymistycznie, jednak uwzględniony jest w nim dość pokaźny deficyt – około 294 miliardów złotych. Spowodowany jest on sytuacją epidemiczną i co za tym idzie niższymi niż do tej pory wpływami do budżetu (głównie spadek wpływów z CIT i PIT). Deficyty będą w poszczególnych województwach pokrywane głównie z kredytów i pożyczek. Cały planowany budżet na rok 2021, to łącznie 1 miliard 666 milionów 792 tysiące i 847 złotych jeśli chodzi o dochody, i 1 miliard 960 milionów 874 tysiące złotych potencjalnych wydatków.
- Pomimo trudnej sytuacji związanej z covid zaproponowaliśmy bardzo dobry budżet dla województwa śląskiego na 2021 rok. Skuteczna współpraca z Rządem RP Mateusza Morawieckiego, Komisją Europejską pozwoliła przygotować budżet, którego wydatki wynoszą 1 miliard 960 milionów 874 tysięcy. Stabilne finanse to możliwość realizowania wielu oczekiwanych społecznie zadań. Zjednoczona Prawica proponuje dynamiczny i zrównoważony rozwój regionu. Dziękuję wszystkim radnym, którzy poparli budżet. Dziękuję za efektywne współdziałanie - powiedział Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Tychy z mniejszym deficytem
W Tychach różnica między wpływami i wydatkami jest nieco mniejsza, jednak nadal wynosi ona około 10 procent. Przychody, jakie uzyskały Tychy to 974 miliony złotych, natomiast wydatki to ponad miliard złotych. Łącznie deficyt obliczono na ponad 101 milionów złotych.
Deficyt jest w tym roku dużo większy niż zazwyczaj. Jakie plany mają Tychy na jego pokrycie? „Załatanie dziury” będzie możliwe dzięki kredytowi z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a także nadwyżki, jaką dysponuje miasto.
Biorąc pod uwagę pandemię i resztę województwa, nie jest to tragedia– z pewnością dużo pomogły tutaj dotacje unijne a także środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, w ramach którego w części konkursowej Tychy otrzymały 15 milionów złotych. Środki te, z uwagi na to, że nie zostały wykorzystane w 2020, również wliczane są do dochodów, jednak, jak zaznaczono w piśmie Ministerstwa Finansów do samorządowców, mogą one być przeznaczone jedynie na wydatki majątkowe. O pieniądzach w ramach RFIL dla Tychów pisaliśmy tutaj.
Podział budżetu
Jak zaznacza marszałek województwa Jakub Chełstowski, priorytetem w przyszłorocznym budżecie jest zrównoważony rozwój całego województwa. W tym roku rekordową kwotę, bo aż 39,6 procent budżetu przeznaczono na tzw. wydatki majątkowe. 775 milionów złotych natomiast to środki na inwestycje, między innymi modernizację Parku Śląskiego i Planetarium. Dopiero na następnym miejscu jest w budżecie uwzględniona ochrona zdrowia, inwestycje drogowe i działania mające na celu poprawić jakość powietrza. Ponad 182 miliony przypadną również spółce POLREGIO i Kolejom Śląskim.
W Tychach wydatki majątkowe to ponad 251 milionów złotych, przy czym aż 137 milionów to tak zwane środki zewnętrzne, głównie unijne, a 83 miliony złotych to środki zewnętrzne zwrotne, czyli kredyty.
Przykładowe planowane wydatki miasta to między innymi 309 milionów złotych na oświatę, 17,7 milionów na kulturę i sztukę i 42 miliony na sport. Na utrzymanie, remonty dróg czy oświetlenie miejskie Tychy wydadzą ponad 26 milionów złotych. Na same inwestycje drogowe miasto przeznaczy natomiast łącznie 142 miliony złotych, zaś na innowacje związane z poprawieniem jakości powietrza – 26 milionów złotych. W ramach inwestycji warto również wspomnieć o 14 milionach na gospodarkę mieszkaniową i 6,7 milionów na inwestycje w zakresie ochrony zdrowia.
fot. UMWŚ