Dron kontra smog. Aparat tyskiej straży miejskiej ruszył szukać jego źródeł

Na szpiegowską misję nad Tychami ruszył ponownie zaawansowany dron badający skład powietrza, który ufundowało Straży Miejskiej społeczeństwo miasta. Aparat latający pomoże zlokalizować źródła trujących substancji takie jak kominy domów, w których pali się "czym popadnie".

Dron Straży Miejskiej w Tychach

Zakupiony w ramach budżetu obywatelskiego na 2023 rok dron rusza po raz drugi na sezonową misję w obronie jakości powietrza w Tychach. Projekt zakupu naszpikowanego czujnikami aparatu latającego zdobył dwa lata temu największą liczbę głosów w plebiscycie, dzięki czemu władze miasta poświęciły na jego zakup 260 tysięcy złotych.


Dron znacznie ułatwia i poszerza możliwość sezonowej kontroli palenisk prowadzonych przez strażników; część z nich przeszkolono do operowania lotami maszyn, które będą krążyły nad różnymi dzielnicami tropiąc nieruchomości, w których do opału stosowane są śmieci, materiały ropopochodne i tym podobne trujące surowce.


Wykorzystywany do kontroli dron jest wyposażony w stację badawczą oraz kamerę termowizyjną, która pozwala precyzyjnie wskazać, w którym piecu lub kominku palono odpadami. Straż miejska przypomina przy okazji, że problem z kopcącym sąsiadem da się rozwiązać także bez użycia najnowszej technologii - jeśli zwykła perswazja nie przemawia do rozsądku, takie incydenty można zgłaszać na numer 986.


Wehikuł poza smogowym patrolem wykorzystywany jest także podczas poszukiwań zaginionych i kontroli związanych z imprezami masowymi.

Dron antysmogowy Straży Miejskiej w Tychach

Może Cię zainteresować:

Widzieliście już eko-drona tyskiej straży? Wspomaga walkę ze smogiem

Autor: Arkadiusz Korejwo

06/02/2024

Dron zgubiony w Imielinie

Może Cię zainteresować:

Dron znaleziony nad Dziećkowicami. Policja szuka właściciela

Autor: Redakcja

05/03/2024