Tyska komenda policji informuje, że dziś wczesnym rankiem (około 6:30) na jednej z przyzakładowych dróg wzdłuż Turyńskiej (DK 44) doszło do czołowego zderzenia miejskiego autobusu z volkswagenem przewożącym 9 osób. Wszyscy podróżujący osobówką zostali poszkodowani i trafili do szpitalach w Tychach, Mikołowie i Oświęcimiu.
Policjanci sugerują, że chodziło najpewniej o niedostosowanie się do panujących warunków:
Śnieg, deszcz ze śniegiem albo oblodzone drogi stwarzają duże utrudnienia (…) dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz utrzymanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego nas pojazdu ma ogromne znaczenie. Oblodzone jezdnie wydłużają drogę hamowania - poucza Komenda Miejska Policji w Tychach.
Desperacki krok?
Jak podaje 112Tychy.pl, w poniedziałek 27 listopada wieczorem (około 20:50) na ulicy Turystycznej w Bieruniu 41-letni mężczyzna wszedł prosto pod koła nadjeżdżającego autobusu. Ze względu na obrażenia jakich doznał wezwane zostało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe z działającej także o późnych porach bazy w Kokotowie (małopolskie), która zabrała go na ostry dyżur w Katowicach Ochojcu.
Policja wsparta świadkami zdarzenia ustaliła, że poszkodowany celowo wszedł pod koła autobusu chcąc najprawdopodobniej popełnić samobójstwo.
Może Cię zainteresować:
Burda Kolumbijczyków ze skutkiem śmiertelnym w domu na przedmieściach Tychów
Może Cię zainteresować: