"Daj mi chleba z dżemem...bo Dżem to jest blues..."
Truskawka, porzeczka, agrest czy malina?
Naszym "paliwem" jest muzyka. To coś, bez czego nie wyobrażamy sobie codzienności. Ten czas to moment właściwy, by znów "zatankować do pełna". Przerywając dżemową ciszę donosimy zatem, że od kilku tygodni intensywnie pracujemy nad nowym materiałem. Odświeżamy w głowach pomysły, odczytujemy notatki i zapiski z szufladek, tworzymy, próbujemy, poprawiamy, nagrywamy, słuchamy, znowu poprawiamy, próbujemy... i tak dalej i tak dalej...
A tymczasem, załoga naszego biura również nie próżnuje i zrealizowała coś, co jako gadżet przewija się przez całą naszą artystyczną działalność, a co jednocześnie za sprawą nazwy bardzo silnie kojarzy się z Dżemem. Niejednokrotnie po koncertach dostawaliśmy od Was jako dowód sympatii słoiczek pysznego domowego przetworu, produkt ten gościł również na okładce zapisu "Spodkowego" koncertu z 92r., a nawet w jednej z naszych piosenek z płyty "2004". Tym razem to my chcielibyśmy zaproponować Wam gadżet w postaci serii przepysznych, ekologicznych Dżemowych dżemów Teraz sami możecie skosztować ile Dżemu jest w dżemie - a może ile dżemu jest w Dżemie? Gorąco polecamy!