Gwiazda małego ekranu ukończyła słynną łódzką filmówkę i od tamtego czasu wystąpiła w całej plejadzie filmów i seriali, z których największą rozpoznawalność dala jej rola Ewy Nowak w telenoweli ,,Na Wspólnej".
W latach 90. wystąpiła do tego w ponad trzydziestu spektaklach Teatru Telewizji. Pod koniec tego okresu Ewa Gawryluk mogła zostać... Ewą Błaszczyk. W 1999 roku wzięła bowiem ślub z aktorem Waldemarem Błaszczykiem (są już rozwiedzeni). Co ciekawe, na etapie szkoły aktorskiej poznała uczestnika ostatniego spotkania w Mediatece - Piotra Zelta, z którym na początku lat 90. przeprowadziła się do Warszawy.
Odważna i przebojowa kobieta
Na spotkaniu opowie zarówno o swojej pracy zawodowej, jak i o życiu prywatnym. Wedle jej własnych słów lubi cieszyć się tym, co ma, a najlepszy wypoczynek dają jej chwile samotności. Nie boi się wygłaszać mocnych opinii - w wielu wywiadach wskazywała na trudności, z jakimi muszą mierzyć się aktorki w szkole aktorskiej i późniejszej karierze. Tak opowiada o najmłodszych latach w malutkim pomorskim Miastku:
Stałam się łatwą ofiarą. Przyszłam do szkoły z umiejętnością pisania i czytania. Nie lubi się takich dzieci. A jeszcze dodatkowo byłam leworęczna...
Tak natomiast zapracowana aktorka wypowiada się na temat czasu wolnego, o który wyjątkowo trudno osobie publicznej:
Trochę żałuję, że doba nie trwa nieco dłużej, ponieważ z przyjemnością pochodziłabym na wykłady z różnych dziedzin, np. jakiegoś znanego historyka na temat powojennej historii Polski lub na zajęcia językowe; szczególnie z języka polskiego, bo przecież jest on elementem aktorskiej pracy - mówiła Ewa Gawryluk.
kultura.tychy.pl/ak