Atak i obrona
Futbol amerykański to gra kontaktowa. W rozgrywce biorą udział dwie jedenastoosobowe drużyny, a wygrywa ta, która zdobędzie większą liczbę punktów. Mecz podzielny jest na cztery kwarty, w której każda z nich trwa 12 minut. W drużynie widoczne są dwie formacje - formacja ofensywna, której głównym celem jest zdobycie punktów umieszczając piłkę w polu punktowym przeciwników oraz formację defensywną, która ma bronić pola punktowego i zatrzymać ofensywę. Gra toczy się na stu jardowym boisku, a na końcu pola punktowego znajdują się słupki bramkowe.
Do zadań formacji ofensywnej wchodzi:
- przedzieranie się przez boisko jednego z zawodników w stronę pola punktowego przeciwników to tzw. bieg,
- podanie piłki przez rozgrywającego górą do któregoś z odbierających,
- po złapaniu piłki chodzi o zdobycie z nią jak najwięcej jardów.
A jak gra formacja defensywna?
Presja - zawodnicy obrony atakują zawodnika z piłką uniemożliwiając mu zdobywanie pola bądź szarżują rozgrywającego przeszkadzając mu w wykonaniu celnego podania.
Przechwyt – jeśli jeden z obrońców przechwyci piłkę rzuconą przez rozgrywającego ofensywy rywali, następuję zmiana posiadania piłki.
Co za ile?
Największą liczbę punktów, bo aż 6 można zdobyć dzięki przyłożeniu, aby tego dokonać zawodnik wbiega z piłką w pole punktowe rywali lub łapie podanie znajdując się na tym polu. Umieszczenie piłki między słupkami oraz nad poprzeczką bramki przeciwnika skutkuje poprawieniem swojego wyniku o 3 punkty. Liczbę 2 punktów gwarantuje kopnięcie piłki na bramkę po przyłożeniu lub w jednej próbie wprowadzenie jej w pole punktowe rywali. Przewrócenie przeciwnika atakującego na jego własnym polu punktowym skutkuje powiększeniem wyniku o 2 punkty. Zdobywając przyłożenie zespół może zdobyć dodatkowy punkt skutecznie kopiąc piłkę na bramkę z trzech jardów.
Wiele osób nie rozróżnia futbolu amerykańskiego od rugby – choć te sporty są ze sobą spokrewnione, to zupełnie dwie inne bajki!
Na pozór podobnie wyglądające boisko, w futbolu amerykańskim mierzy ono 120 jardów x 160 stóp, w rugby boisko ma 100x70 metrów.
Obrona i chęć zatrzymania przeciwnika w futbolu amerykańskim nie ma prawie granic, w tym sporcie obrona może sobie pozwolić sobie na więcej niż w rugby, tutaj obrona może zatrzymać tylko tego zawodnika, który jest w posiadaniu piłki. To między innymi dlatego drużyna futbolu amerykańskiego jest bardziej uzbrojona. Gracz futbolu przed grą zakłada ochraniacze na barki, na biodra, uda czy kolana. Kask wyposażony jest w kratkę ochraniająca twarz i ochronę na zęby. W rugby natomiast jedynym obowiązkowym elementem ochrony jest osłona na zęby. Chociaż różnic jest naprawdę wiele – jedną z głównych jest zachowanie na boisku – w futbolu amerykańskim dopuszcza się podania do przodu, w przypadku rugby zawodnicy zawsze grają tylko do przodu.
Wzrost popularności
Mecz, który rozpoczął całą historię gry miał miejsce w 1869 roku w Nowym Brunszwiku w stanie New Jersey. W 1999 roku odbyły się pierwsze mistrzostwa świata, a pięć lat później w naszym kraju powstaje Polski Związek Futbolu Amerykańskiego.
Piłka jest jedna, a bramki są dwie – kiedy więc futbol amerykański stanie się tak samo popularny jak piłka nożna? Przyglądając się drużynie Falcons mamy nadzieje, że jak najszybciej!
Każdy wykonywany sport powinien mieć swoją podstawę w pasji, a ta gołym okiem widoczna jest w całej tyskiej drużynie futbolu amerykańskiego.
Tychy Falcons to drużyna, która powstała w 2008 roku i rozgrywa spotkania na najwyższym szczeblu rozgrywek w kraju – LFA1. Falconsi od 2020 roku mają miejsce, gdzie mogą szlifować swoje umiejętności. Na początku ubiegłego roku ruszyła budowa boiska do futbolu amerykańskiego. Inwestycja pochłonęła prawie 3,5 mln zł, ale zdecydowanie było warto! Tuż przy kościele Maksymiliana Kolbe znajduję się miejsce, które skupia w sobie entuzjastów tego sportu. Tychy Falcons prowadzi także sekcje juniorską. Niezależnie od wieku – każdego z zawodników łączy wspólny mianownik, jest nim miłość do tego sportu i chęć bycia na szczycie, a do szczytu tak niewiele… Zespół wkrótce będzie walczył o jak najwyższe miejsce w Polsce.
Pierwszy mecz w tym sezonie Falconsi zagrają z Warsaw Eagles już 17 kwietnia!
Każdy zawodnik zasługuje na dokładną obserwację – w drużynie pełno jest perełek futbolu amerykańskiego. To między innymi bracia Sikora. Jeden z nich, Jacek, w 2020 roku był nominowany do tytułu Najpopularniejszego Tyskiego Sportowca. Futbolem amerykańskim zajmuje się od 15 lat. Zagrał w reprezentacji Polski w meczu z Holandią. Do Tychy Falcons trafił 5 lat temu. Jest zawodnikiem defensywnym. Bycie jednym z najlepszych obrońców przyniosło mu tytuł zawodnika dekady.
To tylko kwestia czasu, aż futbol amerykański podbije serca Polaków. Z dnia na dzień przybywa zawodników. Tych młodszych i tych starszych. Nabór do Tychy Falcons trwa nieustannie cały rok. Od zainteresowanych nie oczekuje się jakiegokolwiek doświadczenia w tym sporcie. Tam trenerzy zajmą się wszystkim od podstaw.