Jak wiadomo, Tychy nie są miastem obfitującym w zabytki na tle o wiele starszych miast regionu - tym bardziej cieszy każdy kolejny wiekowy budynek, który dostaje drugie życie. Omawiany dom jest jednym z naprawdę niewielu tyskich familoków - znajduje się w części Czułowa wybudowanej na przełomie XIX i XX wieku głównie z myślą o pracownikach tamtejszej książęcej fabryki drzewno-papierniczej. Teraz wygląda zapewne lepiej niż kiedykolwiek.
Będąca właścicielem budynku tyska gmina zadbała o kompleksową termomodernizację budynku - ocieplono ściany zewnętrzne, wymieniono stolarkę okienną i drzwiową oraz źródła ogrzewania. Piecyki na opał stały, w które wyposażone były mieszkania, zastąpiono nowoczesnymi kotłami gazowymi zapewniając centralne ogrzewanie oraz ciepłą wodę.
Dostępność i ekologia
W budynku znajduje się osiem mieszkań, w tym dwa przystosowane dla osób poruszających się na wózku. Lokale wyposażone zostały w urządzenia sanitarne, zlewozmywaki oraz elektryczne lub gazowe kuchenki z piekarnikiem. Wykonano dodatkową kondygnację w dobudowanej części budynku, na dachu której pojawiły się maty rozchodnikowe czyli tak zwany zielony dach.
Na podwórku z kolei zasadzono rośliny oraz ustawiono zbiorniki na deszczówkę. Stare ławki zostały odrestaurowane, a obok nich postawiono dekoracyjne pompy ręczne ,,abisynki" do poboru wody.
Całkowity koszt remontu wyniósł 2,185 mln złotych, z czego równe dwa miliony wyłożył rząd w ramach programu inwestycji lokalnych, a resztę dopłacił samorząd Tychów.
UM Tychy/ak
Może Cię zainteresować: