Alkoholowe ekscesy sobotniej (24 lutego) nocy w budynku przy Darwina 12 zdążyły już odbić się echem w całej Polsce. Piątka Ukraińców - kobiety i mężczyźni - urządzając hałaśliwe spotkanie nie dało za wygraną, gdy na miejsce przybył patrol tyskiej policji.
Nie skończyło się na zwykłej szarpaninie - jeden z policjantów został pobity do nieprzytomności, posuwano się do gryzienia funkcjonariuszy. Konieczne okazało się wezwanie wsparcia. W ruch poszła też spora ilość gazu pieprzowego - opary były tak intensywne, że do ich neutralizowania wezwano straż pożarną.
Piątka agresorów jest w wieku 28-35 lat i pochodzi z Ukrainy i została przewieziona na izbę wytrzeźwień przed przesłuchaniem. Z uwagi na brutalność ataku mogą im być postawione zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza, co.grozi karą od 2 do 12 lat więzienia.