Zafascynowani industrialnym metalem muzycy z Piekar Śląskich dali się poznać jako jeden z niewielu zawodowych zespołów (obok nu-metalowego Psio Crew) z kręgu ciężkiego gitarowego brzmienia wykorzystujących w twórczości śląską godkę.
Na warsztat wzięli sobie przede wszystkim tematy związane z regionem, a ich styl grania oraz koncertowa pirotechnika łudząco przypominają nieraz wczesne dokonania megagwiazd gatunku - berlińskiej grupy Rammstein, której koncerty na Stadionie Śląskim stały się zresztą swego rodzaju lokalnym świętem, ściągając dziesiątki tysięcy fanów.
Nic zresztą dziwnego w tym, że Ślązacy mają w sercu szorstkie, przemysłowe dźwięki - i do tych serc właśnie skierowana jest muzyka Oberschlesien. W 2012 roku Polska poznała ich dzięki programowi „Must Be the Music”, gdzie zajęli drugie miejsce. Zagrali już setki koncertów - w tym nagrany na wideo symfoniczny z bytomską operą - i szczycą się tym, że w ten sposób krzewią śląską tożsamość i język.
Obok przetłumaczonego na śląską mowę przeboju „Ich will” wspomnianej kapeli Tilla Lindemanna w repertuarze piekarzan warto wskazać na takie utwory jak oparty o wagnerowską operę „Król Olch”, oda do zamkniętych kopalni „Richter” czy opowiadający o słynnej bitwie III powstania śląskiego „Annaberg”. Swoje trzy albumy perkusista i lider Marschal, wokalista Haja i koledzy nazywali dotąd po prostu „Oberschlesien” z kolejnymi numerami.
Piątkowy koncert w Art Music Club rozpocznie się o godzinie 20. Bilety w cenie 50/80 złotych dostępne w sieci Stage24 i w klubie w dniu koncertu.
Może Cię zainteresować:
Żyrafa wkrórce odzyska dawny blask. Ikona Tychów do "odpicowania"
Może Cię zainteresować:
Elektryczne Dziady przy drodze na cmentarz. Koncert Hard Rockets w Tychach
Może Cię zainteresować: