Kiełbasa z żyletkami na ulicy Stolarskiej w Tychach. Psa, który ją zjadł, udało się uratować

Jak poinformowało 24 lutego Miejskie Schronisko dla Zwierząt w Tychach, kawałki kiełbasy z żyletkami były rozrzucone na ulicy Stolarskiej. Właściciel, którego pies natknął się na „niespodziankę” zgłosił sprawę na policję.

Sausage 2077496 1280

Kawałki kiełbasy z żyletkami w środku rozrzucono na ulicy Stolarskiej od strony głównej. To na nią natknął się jeden z psów mieszkających w okolicy. Właściciel czworonoga szybko zorientował się, że jego podopieczny zjadł potencjalnie niebezpieczny kawałek mięsa.

Jak podaje portal tychy.info, badanie RTG psa wykazało, że żyletka utknęła w okrężnicy zwierzęcia. Szczęśliwie obeszło się bez operacji, a przedmiot usunięto wykonując psu lewatywę ze znieczuleniem. Dodatkowo usunięto inne, widniejące na zdjęciu kawałki metalu, które zwierzę mogło połknąć razem z żyletką. Pies miał szczęście - dalsze badanie nie wykazało uszkodzeń narządów wewnętrznych.

Właściciel psa oznajmił, że nie zostawi tej sprawy bez konsekwencji, i zdarzenie zgłosił na policję. O wszystkim poinformowało również na swoim profilu na Facebooku Miejskie Schronisko dla Zwierząt:

Do osoby, która wyrzuciła wczoraj kiełbasę z żyletkami na ulicy Stolarskiej.
Właściciel uratował swojego psa i nie zostawi tak tej sprawy, ponieważ naraziłeś/naraziłaś życie członka jego rodziny‼‼‼
Jeszcze raz ostrzegamy ‼
UWAGA ‼‼‼‼‼
TYCHY, UL. STOLARSKA OD STRONY GŁÓWNEJ. JAKIŚ "MIŁOŚNIK PSÓW" ROZRZUCA KAWAŁKI KIEŁBASY NAFASZEROWANEJ ŻYLETKAMI.
SPRAWA ZGŁOSZONA. WIĘKSZOŚĆ ZABEZPIECZONA ALE TRZEBA UWAŻAĆ NIE WIEMY ILE JESZCZE ZOSTAŁO.

Na razie nie udało się odnaleźć sprawcy. Właściciele czworonogów mieszkający w okolicy proszeni są o wykazanie szczególnej ostrożności podczas spacerów z psami.