Jak donosi serwis lokalnych służb ratowniczych 112Tychy.pl , do zdarzenia doszło w okolicy ulic Mąkołowskiej i Podleskiej - a więc niedaleko lokalnego przejazdu przez torowisko, jednak w dzikim terenie (jedna z wezwanych karetek miała problem z wydostaniem się z mokradła). Pociąg relacji Zwardoń-Katowice uderzył tam w „osobę postronną" - mężczyznę w nieznanym wieku.
Jak w przypadku innych podobnych zdarzeń, niewłaściwym byłoby ferowanie, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też „udane” targnięcie się na własne życie. Wyjaśnieniem zajmuje się tyska prokuratura i grupa dochodzeniowo-śledcza miejskiej policji.
Może Cię zainteresować:
Śmierć trzydziestolatka na torach niedaleko stacji Tychy Żwaków
Może Cię zainteresować:
Co wiadomo o śmierciach par młodych ludzi w Tychach i Bieruniu?
Może Cię zainteresować: