75-latka z Mikołowa to najnowsza ofiara wyłudzenia znacznej sumy pieniędzy w naszym regionie. Mimo rozpowszechnianych różnymi sposobami - plakaty, akcje internetowe, spotkania - ostrzeżeń przed bezczelnymi metodami oszustwa na odległość, które zazwyczaj wyglądają podobnie, nie brakuje osób które dają się „naciąć” podszywanemu policjantowi, który ma pomagać krewnemu w opałach albo tropić oszustów.
W tym przypadku użyto drugiego szablonu działania - tj. oszuści udają policjantów tropiących oszustów. Jeden z nich powiedział seniorce, że na terenie Mikołowa oraz innych miast prowadzone są poszukiwania oszustów pracujących w bankach, którzy przekazują dale klientów banków. Oszust powiedział także, że pracownicy banku posiadają podrobiony dowód osobisty kobiety, którym się posługują
Podczas telefonicznej rozmowy oszust polecił seniorce, aby wybrała pieniądze ze wszystkich swoich rachunków bankowych. Kobieta zastosowała się do przekazanych poleceń. Następnie po wyjściu z banku zjawił się mężczyzna, który odebrał od niej 90 tysięcy w gotówce.
Prawdziwi policjanci przypominają:
Kiedy telefonująca do nas osoba opowiada niecodzienną, wręcz sensacyjną historię, wywiera presję czasu, nie pozwala przerwać rozmowy, pyta o nasze oszczędności lub prosi o pożyczkę, najlepiej się rozłączmy oraz natychmiast zadzwońmy na Policję. Jeśli mamy w rodzinie starsze i samotnie mieszkające osoby - rozmawiajmy z nimi na temat bezpieczeństwa.
Może Cię zainteresować:
Troje nastolatków z Tychów i Pszczyny zniknęło - trwają poszukiwania
Może Cię zainteresować:
Złodziejka z Tychów zatrzymana na gorącym uczynku. To nie była jej pierwsza kradzież
Może Cię zainteresować: