22-letni Niemiec Yannick Woudstra podpisał z tyszanami roczny kontrakt z opcją przedłużenia na 2 lata. Napastnik jest obunożny, do tej pory grał w niższych ligach niemieckich i austriackim klubie Floridsdorfer AC.
Mierzy aż 193 cm wzrostu. Piłkarsko wychował się w TuS Geretstried, w którym zadebiutował w pierwszej drużynie. Później przywdziewał barwy VfR Neuburg/Donau i monachijskiego Türkgücü München. Przed GKS grał w drugoligowym austriackim Floridsdorferze AC, w którym był podstawowym zawodnikiem.
Na ten moment posługujący się zarówno obywatelstwem niemieckim jak i holenderskim napastnik ma na koncie 99 meczów i 28 bramek oraz 4 asysty. Niestety. Dorobku długo nie powiększy, bo 16 sierpnia klub poinformował, że Woudstra zerwał więzadła krzyżowe, co oznacza dla niego długi rozbrat z piłką, a dla klubu płacenie zawodnikowi, który nie gra. Przypomnijmy, że gdy np. Jakub Moder doznał podobnej kontuzji, to kosztowała go opuszczenie całego jednego sezonu, czyli 575 dni i dokładnie 94 meczów. Życzymy Woudstrze, by nie podzielił losu polskiego pomocnika.
Może Cię zainteresować:
Cmentarz pod Tychami się rozrósł. Koniec prac budowlanych
Może Cię zainteresować:
Tychy: narkotyczna mieszanka na nowe czasy. Koncert K-Essence w OW Paprocany
Może Cię zainteresować: