Na miejscu zdarzenia znajdował się kolega chłopaka, który wskazał strażnikom matkę nastolatka. Ta przybyła na miejsce interwencji.
Podczas prowadzonych czynności, u mężczyzny zaczęły występować drgawki, oraz wymioty krwią. Strażnicy bezzwłocznie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy, natomiast ze względu na pogarszający się stan zdrowia, na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego oraz patrol KMP Tychy.
Ponad 2,2 promila!
Podczas oczekiwania na karetkę pogotowia, stan nastolatka nie pozwalał na jakikolwiek kontakt z nim. Wstępne badanie alkomatem, wykonane przez policjantów z KMP Tychy, wykazało ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego, mężczyzna został przewieziony do szpitala celem dalszej obserwacji. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi KMP Tychy.