17 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił nowe obostrzenia w związku w pandemia koronawirusa. Wejdą one w życie 28 grudnia, tuż po świętach i wstępnie potrwać mają do 17 stycznia.
W ramach "Narodowej Kwarantanny” będą utrzymane dotychczasowe obostrzenia, m.in. pozostaną zamknięte punkty gastronomiczne, kluby fitness, kina, teatry oraz inne miejsca rozrywki i kultury. Dodatkowo, ponownie zamknięte zostaną galerie handlowe oraz hotele – te nie będą mogły przyjmować także osób podróżujących służbowo. To samo będzie dotyczyć stoków narciarskich. Dodatkowo osoby, które powrócą do Polski transportem zorganizowanym czeka 10- dniowa kwarantanna.
Jak zapowiedziano, w Sylwestra na terenie całego kraju obowiązywać będzie godzina policyjna. Potrwa ona od 19 do 6 rano. W tych godzinach obowiązuje zakaz poruszania się.
Rosnąca liczba zakażeń
Jak stwierdził Minister Zdrowia, „narodowa kwarantanna” ma za zadanie przygotować ludzi na przyjęcie szczepionki, którą w pierwszej kolejności będą mogli przyjąć pracownicy służby zdrowia, służb mundurowych oraz seniorzy. O pierwszych szczepionkach w Tychach, które będzie oferował szpital Megrez pisaliśmy tutaj.
Możliwość wprowadzenia Narodowej Kwarantanny zapowiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji 4 listopada.
Jeśli epidemia dotknie powyżej 70-75 osób na 100 tys. mieszkańców będziemy musieli wdrożyć zasady narodowej kwarantanny, m.in. zakaz przemieszczania się, mówił.
Liczba zakażeń w ostatnich dniach i tygodniach faktycznie znacząco wzrosła, jest też bardzo dużo zgonów.
Co właściwie oznacza termin „narodowa kwarantanna”?
Termin „narodowa kwarantanna” wzbudził wiele kontrowersji, ponieważ oficjalnie nie funkcjonuje on w polskim prawie. Jak powiedział w rozmowie z Onetem profesor Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości, aby wprowadzić ograniczenia m.in. w zakresie poruszania się, zgodnie z polskim prawodawstwem należałoby wprowadzić któryś ze specjalnych stanów: stan wojenny, stan klęski żywiołowej lub stan wyjątkowy. To jednak mogłoby skutkować ubieganiem się obywateli (m.in. przedsiębiorców) o odszkodowania. W kontekście godziny policyjnej sprawa również jest kłopotliwa. Jak stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar na stronie rpo.gov.pl:
Przepisy ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi pozwalają jedynie na czasowe ograniczenia SPOSOBU przemieszczania. Nie mogą być one natomiast podstawą do wprowadzenia całkowitego ZAKAZU poruszania się.
Premier apeluje jednak o przestrzeganie obostrzeń, co pomoże Polsce przygotować się na szczepienia i ograniczy w znacznym stopniu transmisję wirusa.
Apel do wszystkich państwa, żeby przestrzegać zaleceń, zakazów, obostrzeń, rygorów, bo one mogą uratować tysiące istnień ludzkich. To powinniśmy potraktować ze śmiertelną powagą: zabawa sylwestrowa nie w tym roku, powiedział premier.
fot. pixabay