Mieszkańcy potrzebę wydłużenia okresu mrożenia uzasadniali dostosowaniem lodowiska pod grę zespołu GKS Tychy. – Pomimo że obiektem zarządza MOSiR, to wraz z końcem rozgrywek hokejowych lodowisko jest rozmrażane (marzec/kwiecień), a ponowne mrożenie odbywa się przed startem sezonu, zazwyczaj końcem lipca – czytamy w treści petycji.
Według składających petycję przez 4 miesiące obiekt jest całkowicie bezużyteczny. Jak dowiadujemy się z petycji, wydłużenie okresu mrożenia miałoby posłużyć zawodowym hokeistom, amatorom oraz grupom dziecięcym, a także tyszanom i mieszkańcom okolicznych miejscowości w postaci ogólnodostępnej ślizgawki. Mieszkańcy zarzucają miastu, że to odcina ich od możliwości korzystania z obiektu, kiedy ten jest rozmrożony. – Nie można powiedzieć, że (rozmrożenie tafli lodowiska przyp. red.) jest wymuszone jakimikolwiek problemami z agregatem (ten byłby w stanie zamrozić dwie takie tafle), nie można powiedzieć, że fakt ten wynika z konieczności prac konserwatorskich (bo te można zaplanować i wykonać maks. w 1 miesiąc), po prostu tak ktoś sobie wymyślił – czytamy w złożonej petycji.
Odpowiedź i uzasadnienie prezydenta
- Prezydent Tychów w odpowiedzi na petycję zwrócił uwagę na
- racjonalną gospodarką finansową i kadrową obiektu,
- dostosowanie obiektu do potrzeb grup treningowych,
- frekwencję osób korzystających ze ślizgawek,
- remonty i konserwacje obiektu,
- aktualne obostrzenia ogłaszane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów,
- możliwości techniczne agregatu mrożeniowego.
Dodatkowo prezydent zauważył, że w poprzednich latach, jeszcze przed pandemią, tafla lodowiska była utrzymywana do końca kwietnia i zamrażana w połowie lipca. – Uwzględniając dwutygodniowe okresy przypadające na rozmrażanie i budowanie lodu, realny czas tafli bez lodu to około 1,5 miesiąca. W tym okresie odbywały się m.in. targi budowlane, zloty birofilii, turnieje skata, targi zdrowej żywności oraz dokonywane były remonty i konserwacje (najważniejsze z nich to wymiana band, szyb zbrojonych, remont konstrukcji dachu, remont oświetlenia, malowanie tafli na nowy sezon) – wyjaśnia prezydent Tychów.
Uzasadnione zostało też działanie agregatu, który źle znosi warunki letnie. – Automatyka agregatu pracującego w podwyższonych temperaturach powoduje wyłączenie go w trybie awaryjnym. Skutkuje to rozmrożeniem tafli, co można było zaobserwować kilka razy w sierpniu 2021 roku, kiedy to na tafli znajdowały się kałuże wody, przy niewielkiej liczbie uczestników zajęć. Tafla lodowiska będzie zamrożona do końca kwietnia 2022 roku. Takie praktyki stosowane są na podobnych obiektach w całej Polsce – informuje prezydent Tychów.