Niedawno pisaliśmy o zgłoszonej i zamkniętej przez tyską policję "hodowli" psów w mieszkaniu, w którym jedenaście czworonogów tłoczyło się w skandalicznych warunkach. Z komendy powiatowej w pobliskim Bieruniu dociera po majówce jeszcze bardziej oburzający przykład poniewierania zwierząt domowych.
Przycisnął szczeniaki w wiadrze drugim wiadrem
W poprzedni czwartek (27 kwietnia) bieruńsko-lędzińska komenda dostała zawiadomienie o uśmierceniu pięciorga szczeniąt przez mieszkańca powiatu. Wedle relacji, 58-letni mężczyzna wrzucił szczeniaki do wiadra pełnego wody, po czym docisnął je drugim.
Okrutny gospodarz zakopał je później na swojej posesji, gdzie zostały odnalezione przez śledczych. Dowody wystarczyły rejonowej prokuraturze na postawienie mężczyźnie zarzutu zabicia zwierząt ze szczególnym okrucieństwem,
za co grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności.
Może Cię zainteresować:
Psy uratowane od okrucieństwa. We wstrętnym mieszkaniu kłębiło się ich jedenaście
Może Cię zainteresować:
Furiat rzucił się na klientów stacji paliw i policję. Usłyszał sześć zarzutów
Może Cię zainteresować: