„Opiekunka” spod Mikołowa wyczyściła dom seniora z gotówki

Funkcjonariusze weszli 23 sierpnia do domu oskarżonej kobiety, która została zatrudniona do codziennej opieki nad schorowanym mężczyzną. Po pewnym czasie jego rodzina zaczęła niepokoić się tym, że z domu regularnie ginęły różne sumy pieniędzy - miało to miejsce co najmniej od początku tego roku.

W domu starszych państwa znajdowała się gotówka w różnych walutach; 38-latka usłyszała czternaście osobnych zarzutów kradzieży oraz kradzieży z włamaniem (część pieniędzy znajdowała się w domowym sejfie). Podejrzanej teraz kara nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności.