Pies skazany na głodową śmierć w tyskim lesie uratowany przez strażników

Strażnicy po przyjeździe zastali psa przywiązanego do drzewa z dala od dróg - a więc zapewne z zamiarem uśmiercenia. Czworonóg znajdował się już w stanie wycieńczenia, jednak po podejściu ludzi zachowywał się agresywnie. Ze względu na postawę psa i trudne warunki wezwano pracownika schroniska dla zwierząt, który pomagał w bezpiecznym schwytaniu i przetransportowaniu go.

Co z okrutnym właścicielem?

=.Jeżeli właściciel psa zostanie zidentyfikowany, może się liczyć - podobnie jak opisywany przez nas mężczyzna z Bierunia, który utopił szczenięta w wiadrze - z poważnymi zarzutami karnymi związanymi ze znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do 5 lat więzienia.

(...) "szczególnym okrucieństwie" - rozumie się przez to przedsiębranie przez sprawcę działań charakteryzujących się drastycznością form i metod, a zwłaszcza działanie w sposób wyszukany lub powolny, obliczony z premedytacją na zwiększenie rozmiaru cierpień i czasu ich trwania - art. 4 pkt. 12 obowiązującej Ustawy o ochronie zwierząt.