Dzięki postronnej osobie, która na czas zaalarmowała policjantów dziecku nic się nie stało. Policjanci po godzinie 10.00 otrzymali telefon od świadka, który powiadomił ich, że na ulicy Warszawskiej w Bieruniu, prawdopodobnie pijany mężczyzna spaceruje z wózkiem, w którym znajduje się małe dziecko. Nieodpowiedzialny ojciec według świadka miał iść chodnikiem, ale zataczając się, co chwila zbliżał się do ruchliwej ulicy. Po dotarciu policji na miejsce stróże prawa potwierdzili, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. W celu zbadania go na zawartość alkoholu w organizmie przewieźli go do komendy.
Mundurowi wezwali na miejsce ratowników medycznych. Po zbadaniu dwulatka okazało się, że jest z nim wszystko w porządku. Na miejsce przyjechała też matka dziecka, która w czasie „opieki’ ojca nad dzieckiem była w pracy. Policjanci oddali dziecko pod opiekę matki.
Ojcu grozi 5 lat więzienia
– Nieodpowiedzialny ojciec został przewieziony do komendy, gdzie policjanci poddali go badaniu na zawartość alkoholu. 43-letni mieszkaniec Bierunia miał w organizmie ponad 2 promile. Mężczyzna usłyszał już zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności – informują policjanci.