W czwartek 23 listopada 2023 r. przed godz. 23.00 policjanci otrzymali informację dotyczącą agresywnie zachowującej się kobiety na terenie tyskiego szpitala. Jak się okazało, 40-latka nie tylko znieważyła, ale także naruszyła nietykalność cielesną ratowników medycznych, uderzając i popychając tych, którzy udzielali jej pomocy.
Policjanci zatrzymali kobietę, a po przeprowadzeniu badania trzeźwości ustalili, że ma ona w organizmie blisko promil alkoholu. Swoim zachowaniem kobieta naraziła się na odpowiedzialność karną i po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty dotyczące znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych. Wczoraj, w piątek 24 listopada, decyzją prokuratora, wobec kobiety został zastosowany policyjny dozór.
- Pamiętaj, że ratownik medyczny w trakcie wykonywania swoich obowiązków służbowych ma status funkcjonariusza publicznego, podobnie jak interweniujący policjant. Wobec tego, znieważenie czy też, co gorsza, naruszenie nietykalności cielesnej osoby objętej taką ochroną, jest przestępstwem - informują tyscy policjanci.
Pomimo tego, że ratownicy świadczą pomoc osobom, których życie i zdrowie często jest zagrożone, bywa, że sami stają się ofiarami agresji ze strony swoich pacjentów. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara nawet do 3 lat więzienia.
Może Cię zainteresować:
Mikołów: cztery listy gończe? Kto by się przejmował…gaz do dechy!
Może Cię zainteresować:
Amfetamina w hurtowych ilościach „ściągnięta” w Łaziskach Górnych
Może Cię zainteresować: