Dzisiaj 18 sierpnia 2021 r. po godzinie 7 rano na ul. Beskidzkiej w Tychach patrol drogówki zatrzymał do kontroli samochód osobowy, który jechał z nadmierną prędkością. Okazało się, że auto prowadziła 30-letnia tyszanka w zaawansowanej ciąży. Kobieta miała częste skurcze i oświadczyła mundurowym, że pilnie musi dojechać do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Przekroczona prędkość
Samochód, który zatrzymano do kontroli miał poruszać się z prędkością 165 km/h w miejscu, gdzie maksymalnie można jechać do 100 km/h.
Eskorta tyszanki
Zatrzymana kierująca pojazdem tłumaczyła, że jest w zaawansowanej ciąży, ma skurcze i czeka na nią lekarz w szpitalu w Bielsku-Białej. Powiadomiono oficerów dyżurnych Policji w Tychach oraz Policji w Bielsku-Białej.
W celu przejęcia eskorty samochodu osobowego na DK1 wysłano patrol bielskiej drogówki. Pomimo dużych korków na DK1, kilka minut po godzinie 8 samochód z kobietą w ciąży w towarzystwie policyjnej eskorty drogówki z Tychów dotarł do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Tam kobieta znalazła się pod opiekę personelu medycznego.
Policjanci bez wahania podjęli decyzję o eskorcie ciężarnej kobiety tak, by zapewnić jej jak najszybszy i bezpieczny transport. Mundurowi z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi pilotowali przyszłą mamę do szpitala i dzięki nim kobieta na czas trafiła pod opiekę lekarzy – komentuje sprawę tyska policja.