We wtorek 2 stycznia 2024 r. przed południem policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży paliwa na jednej ze stacji w Żorach.
Pościg za złodziejami paliwa
Z otrzymanych informacji wynikało, że sprawcy kradzieży odjechali w kierunku powiatu pszczyńskiego i poruszali się volkswagenem transporterem. W pewnym momencie mundurowi, patrolując miejscowość Suszec, zauważyli samochód, którego dotyczyło zgłoszenie i podjęli interwencję.
Kierujący VW jednak nie zamierzał się zatrzymać, zaczął uciekać. Stróże prawa podjęli pościg, który prowadził przez obwodnicę aż do DK 1 w kierunku Tychów. Do akcji cały czas dołączały kolejne patrole policji.
Niebezpieczne manewry uciekającego samochodu
Jak relacjonują policjanci, kierujący volkswagenem jechał zuchwale i bardzo niebezpiecznie - znacznie przekraczał prędkość, która momentami osiągała blisko 170 km/h, powodował kolizje drogowe, a także wyprzedzał pojazdy z prawej strony. Kilkakrotnie zajeżdżał radiowozom drogę, usiłując zepchnąć policjantów z drogi. Ponieważ kierowca stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu i wciąż nie reagował na sygnały, policjanci zdecydowali się na wykorzystanie broni służbowej. W pewnym momencie kierowca volkswagena, chcąc uniknąć najechania na tył poprzedzającego pojazdu, zdecydował się na manewr wyprzedzania z prawej strony i wypadł z drogi kończąc swoją szaleńczą ucieczkę w rowie.
W ściganym pojeździe znajdowały się 4 osoby:
- dwie kobiety w wieku 19 i 21 lat,
- dwóch mężczyzn w wieku 19 i 28 lat,
wszyscy byli trzeźwi.
Na ten moment wiadomo, że jeden z mężczyzn ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto mundurowi znaleźli w samochodzie susz roślinny. Wstępne badania wykazały, że zabezpieczone substancje to marihuana. Wszystkie cztery osoby zostały zatrzymane.
Może Cię zainteresować:
Policjanci zaatakowani przez noworocznego "niedobitka" przy DK81 w Mikołowie
Może Cię zainteresować: