Sobotnie przedpołudnie to tradycyjnie czas funkcjonowania handlu na tyskim starym targu - dla wielu starszych mieszkańców odwiedzenie wtedy stoisk jest stałym punktem tygodnia. Dawno jednak nie doszło do tak niefortunnej sytuacji zdrowotnej, jak w ostatnią sobotę. 9 grudnia około 11:30 ratownicy zostali wezwani do mężczyzny, u którego doszło do zatrzymania krążenia; w międzyczasie próbę ratunku podjęli zgromadzeni tam ludzie. Wysiłki niestety nie dały powodzenia - nie udało się przywrócić funkcji życiowych.
Następnego dnia wieczorem tyscy strażacy dostali zgłoszenie o rozbitym samochodzie w rejonie wspomnianego targowiska. Pochodzący z Ukrainy pijany kierowca mercedesa staranował znajdujące się tam na stałe, masywne stoiska handlowe. Mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń, strażacy musieli jednak zająć się likwidacją skutków zdarzenia. Badanie alkometrem wskazało 1,27 promila; Ukrainiec został zatrzymany, a pojazd odholowany na policyjny parking.
Źródło: 112Tychy.pl
Może Cię zainteresować:
Zmiażdżony po wyjściu z auta. „Szklanka” na drogach zbiera żniwo
Może Cię zainteresować: