Tyski szpital pomógł w sierpniu przyjść na świat 44 chłopcom i 44 dziewczynkomv - jak wiadomo, natura lubi symetrię - nie zdarzyły się jednak bliźniaczki. 50 porodów odbyło się w sposób naturalny, a 38 poprzez cesarskie cięcie. Od początku tego roku porodówka Megrezu, która jest oczkiem w głowie jego zarządców, przyjęła już 552 porody.
- Jesteśmy niezwykle dumni z rekordowej liczby porodów w naszym szpitalu w sierpniu. To zasługa nie tylko nowoczesnego zaplecza medycznego, którym dysponuje nasz szpital, ale przede wszystkim zaangażowania i profesjonalizmu naszych lekarzy, położnych i całego personelu. Cieszymy się, że tak wiele przyszłych mam obdarzyło nas zaufaniem w tym ważnym momencie swojego życia – mówi Mariola Szulc, prezes szpitala.
Od czasu remontu w 2021 oddział ginekologiczno-polozniczy stale działa na rzecz przyciągnięcia jak największej liczby pacjentek - poza nowoczesnym sprzętem pojawiły się tu m.in. pokój do dłuższych (w tym kilkudniowych) odwiedzin, muzyko- i aromaterapia czy specjalna ścianka do zdjęć z noworodkami x wizerunkami bocianów. Co kilka tygodni odbywają się także spotkania w formie dnia otwartego, gdzie kadra położnicza odpowiada na pytania i przedstawia specyfikę działania oddziału przyszłym pacjentkom i ich partnerom.
Najbliższe z tych spotkań prowadzonych przez dr Ewelinę Stawicką-Ociepkę, Elżbietę Waleczek-Melli Sameri i Aleksandrę Pełech odbędzie się w sobotę 7 września o godzinie 10 rano w sali szkoły rodzenia (tuż przy wejściu głównym do szpitala). - W programie spora dawka wiedzy na temat ciąży, porodu oraz zwiedzanie Traktu Porodowego - zachęca kadra szpitala.
Może Cię zainteresować:
Bociany na ścianie tyskiej porodówki - najnowszy mural na Śląsku
Może Cię zainteresować:
Na pożegnanie kina plenerowego w Tychach - rodzinny „Halvdan – prawie wiking”
Może Cię zainteresować: