Rok 2020 na tyskich drogach. Zaprezentowano raport bezpieczeństwa. Jest naprawdę dobrze

Inżynierowie z MZUiM wraz z policją wspólnie przeanalizowali wszystkie zdarzenia drogowe minionego roku. Chodziło o kolizje i wypadki w Tychach, oraz dokładne ustalenie ich przyczyn. I tak z analiz powstał raport.

Drogaaaaa

- Dzięki takiej analizie widzimy, jakie miejsca są najbardziej niebezpieczne. Badamy czynniki, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pieszych i kierowców, a co najważniejsze, w oparciu o te dane podejmujemy decyzje dotyczące poprawy bezpieczeństwa na drogach w mieście – mówi Artur Kruczek, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.

Opracowany raport pozwala także na porównanie statystyk za minione lata. Wszystko po to, by ocenić poziom bezpieczeństwa.

- W ciągu ostatnich 20 lat liczba samochodów zarejestrowanych w Tychach wzrosła aż dwukrotnie. W 2001 roku było ich około 50 tysięcy, a na koniec 2020 blisko 109 tysiące. Co ciekawe, pomimo wzrostu ruchu obserwujemy znaczny spadek liczby zdarzeń drogowych. O 20% w stosunku do roku 2019. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ oznacza, że na tyskich drogach jest znacznie bezpieczniej - wyjaśnia A. Kruczek

Miniony rok na drogach w Tychach był naprawdę wyjątkowy. Liczba zdarzeń drogowych spadła względem 2019 roku z poziomu 1607 do 1290. Wśród zeszłorocznych zdarzeń, tylko 50 zostało zakwalifikowanych jako wypadki. Jeśli chodzi o wypadki ze skutkiem śmiertelnym ich liczba zmalała z 6 do 4.

- Pandemia koronawirusa przyczyniła się do znaczącego zmniejszenia liczby uczestników ruchu drogowego, a nie od dziś wiadomo, że im niższe natężenie ruchu, tym wyższa prędkość, która jest najczęstszą przyczyną wypadków – dodaje dyrektor.

Ostatnie lata, oczywiście w perspektywie ruchu drogowego są jednak dedykowane przede wszystkim pieszym i ich bezpieczeństwu. Wybudowano azyle drogowe, które pozwalają na przejście przez jezdnię "na dwa razy" z możliwością zatrzymania się i ocenienia sytuacji na środku drogi. W bezpiecznym rzecz jasna miejscu. To także gwarancja, że samochody nie będą wykonywać manewru wyprzedzania tuż przed pasami. W mieście pojawiło się także oświetlenie wertykalne.

- Oświetlenia wertykalne są bardzo nowoczesną formą doświetlenia tarcz przejść dla pieszych. Tego typu rozwiązania powodują, że zarówno samo przejście jak i strefa oczekiwania pieszego są lepiej widoczne. Chodzi o uzyskanie odpowiedniego kontrastu między sylwetką pieszego, a tłem czyli najczęściej jezdnią. Osoby ubrane w jasne jak i ciemne ubrania są przy tego typu oświetleniu doskonale widoczne - mówi Piotr Tarach, główny inżynier ruchu w Miejskim Zarządzie Ulic i Mostów w Tychach.

Zebrane dane pozwalają także na wskazanie miejsc potencjalnie niebezpiecznych i umożliwiają dobre planowanie. I tak, dzięki analizie powstaną nowe wyspy azylowe na ul. Bocznej, Bibliotecznej, Mikołowskiej, Cienistej.

Miasto nie zapomina także o rowerzystach. Nowe trasy powstaną m.in. wzdłuż ul. Edukacji, Budowlanych, Piłsudskiego, Bielskiej oraz Grota Roweckiego.