Do koszmarnego incydentu doszło w czwartek (29 sierpnia). Zanim antyterroryści zdołali poskromić agresora, zdążył dokonać rozboju z użyciem ostrych narzędzi raniąc przy tym innego mężczyznę. Uwagę zwrócił na siebie machając maczetą w trakcie jazdy na rowerze; z początku nie reagował na wydawane polecenia, a następnie zaczął uciekać.
Po oddaniu przez policję strzałów ostrzegawczych uciekinier zdołał dotrzeć do mieszkania w Woli
należącym do jego znajomej. Do akcji wkroczyła jednostka specjalna, która w nocy z czwartku na piątek weszła siłą do mieszkania, w którym znajdowały się także kobieta oraz trójka dzieci.
Sprawa jest rozwojowa; zajmuje się nią wydział kryminalny komendy powiatowej w Pszczynie.
Może Cię zainteresować:
Łaziska: ekshibicjonista zaczepiał kobietę i dziewczynkę
Może Cię zainteresować: