Miejsce, o którym mowa to spory, otwarty kawałek zieleni w oddzielający dwa osiedla "starych Nowych Tychów". Przestrzeń ma potencjał, jednak od dziesiątek lat jest raczej ignorowana i deptana na wskroś przez mieszkańców spieszących na plac Baczyńskiego, autobusy spod Hotelowca czy w stronę Bielskiej. Teraz ma się to zmienić.
Na dzikich ścieżkach placu, w połowie drogi między sądem a komendą policji, pojawią się betonowe płyty ułożone w swobodny sposób, a na jednym z jego krańców zostaną zamontowane podesty z drewnianych płyt. Odnowiony skwer ma dobrze komponować się z architekturą zbiegu dwóch osiedli z końca lat 50.
Plac wypełnią nowoczesne rozwiązania, w tym „owadzie hotele”
Na skwerze powstanie w nim kilka stref o różnym charakterze - między innymi ogród społeczny (ogólnodostępne miejsce uprawy roślin), wybieg dla psów czy nowe donice z zielenią. Na terenie skweru zaplanowano posadzenie krzewów, będących pokarmem dla ptaków. Dla pożytecznych owadów pojawią się byliny oraz tzw. „owadzie hotele” - domki wśród zieleni, zastosowane też między innymi w nominowanym ostatnio do nagrody architektonicznej "Polityki" kieszonkoweym parku w Bytomiu.
Wszystkie nowe atrakcje doświetli sześć nowych lamp. Mieszkańcy dostaną do dyspozycji placyki, przy których pojawią się nowe ławki, stół piknikowy i nowoczesne siedziska; la aktywnych pojawią się stojaki rowerowe.
Prace planowo mają się zakończyć w połowie października.
Może Cię zainteresować:
Plac przy kościele Chrzciciela wkrótce do remontu. Miasto bierze się za plac Konstytucji
Może Cię zainteresować:
Zapomniany tyski park ma wypięknieć. Miasto pyta o pomysły zmian
Może Cię zainteresować: