Decyzję ogłosił osobiście wojewoda śląski Marek Wójcik na konferencji prasowej w dniu 19 sierpnia w bieruńskim starostwie powiatowym. Dzięki wydaniu ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) ruszyć może budowa części ostatniego brakującego odcinka drogi szybkiego ruchu, która posłuży za wschodnią obwodnicę aglomeracji połączy docelowo Pyrzowice, Dąbrowę Górniczą, Mysłowice, powiat bieruńsko-lędziński, Oświęcim, Bielsko-Biała oraz tereny Żywiecczyzny do granicy słowackiej.
Procedury trwały bardzo długo - wniosek o zezwolenie złożono już w styczniu 2023.
Zezwolenie ma rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że prace mogą rozpocząć się bez zbędnej zwłoki. Wykonawca ma przejąć teren budowy 20 sierpnia; zakończenie prac ma nastąpić w trzecim kwartale 2026 roku. Omawiana część jest fragmentem odcinka Mysłowice Kosztowy-Bielsko Biała, do którego ukończenia brakuje jeszcze dwóch fragmentów: Oświęcim (z węzłem) - Dankowice, który ma być planowo gotowy w czerwcu przyszłego roku, oraz Kosztowy II (z węzłem) - Bieruń - tu ukończenie wg umowy miało nastąpić w październiku 2025, jednak projekt dalej czeka na decyzję ZRID, która ma zapaść wedle deklaracji w październiku tego roku.
- To będzie alternatywa dla zakorkowanej „jedynki”, która straciła już swoją przepustowość. Po zakończeniu prac przejazd z Podbeskidzia na Śląsk będzie bardziej komfortowy, ale przede wszystkim wzrośnie poziom bezpieczeństwa - mówił obecny również zastępca dyrektora ds. inwestycji katowickiego oddziału GDDKiA Zbigniew Szweda.
Warszawska w Bieruniu ma być znacznie odciążona dzięki obwodnicy.
Projekt przewiduje także dobudowanie około 2,7 kilometra ciągu drogi krajowej nr 44 (Gliwice - Tychy - Oświęcim), która wraz z S1 mają służyć jako obwodnica Bierunia. DK44 ma też zyskać w tych okolicach dodatkowe pasy ruchu. S1 będzie natomiast drogą od dwóch jezdniach, każda z których będzie miała dwa pasy ruchu; powstanie też bezkolizyjny węzeł w okolicy ulic Zarzyna i Majowej oraz łącznica ściągająca na S1 ruch w rejonie Bierunia Starego.
- Budowa drogi ekspresowej w znacznym stopniu poprawi komfort komunikacyjny w powiecie poprzez wyprowadzenie ruchu tranzytowego z obszaru jego miast i gmin. Skutkować to będzie uspokojeniem ruchu, zmniejszeniem liczby wypadków, podniesie również atrakcyjność powiatu dla osób poszukujących dogodnego miejsca do osiedlenia się oraz wpłynie na wzrost potencjału gospodarczego i inwestycyjnego powiatu - przekonuje starostwo bieruńsko-lędzińskie.
Otoczenie inwestycji i odszkodowania za grunty w Bieruniu
Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która blisko trzy lata temu podpisała na ten odcinek umowę o wartości ponad 212 milionów złotych z firmą Stabag. Inwestycja na odcinku miała początkowo być zamknięta w grudniu bieżącego roku, jednak z uwagi na biurokratyczny zastój nowym terminem zamknięcia prac jest, jak wspomniano, trzeci kwartał 2026 roku - ma to być więc ostatni fragment zamykający cały projekt rozbudowy S1. Łączna wartość umów na realizację 40 kilometrów S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą wynosi około 2,3 miliarda złotych.
Dodatkowo samorząd Bierunia zabezpieczył środki w kwocie 5 milionów złotych na budowę towarzyszącej infrastruktury, która ma zintegrować drogi powiatowe i gminne z powstającą arterią. ZRID pozwala też rozpocząć procedurę związaną z wypłatą odszkodowań za nieruchomości pod drogę; wysokość odszkodowania ustali wojewoda.
Może Cię zainteresować:
