W sobotę wieczorem (4 marca 2023 r.) rozegrano w Tychach mecz piłkarskiej 1. ligi pomiędzy tutejszym GKS a Zagłębiem Sosnowiec wygrany przez tyską drużynę 1:0. Wśród około trzech tysięcy kibiców niecałe trzystu stanowili fanatycy Zagłębia. Zaciekłość lokalnej rywalizacji nie odbiła się w incydentach przemocy - spotkanie przebiegło spokojnie.
Wcale jednak nie musiało tak być, więc do osłony tego meczu podwyższonego ryzyka oddelegowano 270 policjantów, spora część z nich w umundurowaniu do rozpędzania zamieszek. Strzegli oni dróg dojazdowych, dworca, dróg na stadion i różnych punktów w mieście. Nie dopuszczali też, by kibice obu drużyn sprowokowali się wzajemnie do ekscesów w drodze na mecz.
Tyska komenda opublikowała zdjęcia z sobotniego wieczoru, które ukazują względny spokój - zamiast dawnych armatek wodnych widzimy np. drużynę policji konnej i cywilizowaną grupę fanów na zbiórce pod dworcem.
Również spotkanie tyskiej drużyny z Ruchem Chorzów pod koniec jesiennej rundy odbyło się bez szczególnych "atrakcji towarzyszących". Stadionowe obyczaje zdają się zmieniać na lepsze - być może pod wpływem kubła zimnej wody, jaką niewątpliwie było dla środowiska kibicowskiego zamknięcie stadionów w okresie pandemii. Ważnym aspektem w tłumieniu okołofutbolowej przemocy mogą też być ostatnie sukcesy w rozbijaniu największych grup przestępczych działających na marginesie kibicowskiego światka, skłaniając stadionowych "rekrutów" do agresji.
Oby tak dalej - miejmy nadzieję, że kolejne tegoroczne derbowe spotkania między różnymi zwaśnionymi drużynami regionu również odbędą się bez szwanku dla nikogo.
Może Cię zainteresować:
Wandal rozbił przednią szybę w busie w okolicy dworca - apel o pomoc w poszukiwaniach
Może Cię zainteresować: