Zatrzymany mężczyzna działał na terenie:
- Chorzowa,
- Katowic,
- Siemianowic Śląskich,
- Tychów,
- Oświęcimia
a być może i szerzej. Łupem padały głównie drogie słuchawki, depilatory i elektryczne szczoteczki do zębów, ale udało mu się przywłaszczyć nawet hulajnogę elektryczną. Łączna wartość tych przedmiotów to około 31 tysięcy złotych.
Zgromadzone dowody wystarczyły na wytoczenie podejrzanemu łącznie 15 zarzutów. Za kradzież w procederze ciągłym grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.
Może Cię zainteresować:
Imielin: usiłowanie zabójstwa na libacji
Może Cię zainteresować:
Jeden dzień, dwie kobiety, każda po ponad trzy promile. „Ciekawie” u pszczyńskiej drogówki
Może Cię zainteresować: