Jak podaje Polsat News, w tym miesiącu więzienie opuścił przedterminowo po blisko rocznej odsiadce 27-letni Aleksander K. (wcześniej znany pod innym nazwiskiem) - inny mężczyzna spędzający czas na ubliżaniu kobietom. Pochodzący z Tychów, gdzie zamieszkał ponownie ze swoją matką (!) „dżentelmen” działał głównie w mediach społecznościowych; swego czasu studiował dziennikarstwo na UŚ i ubliżał komentarzami w sieci i w miejscach publicznych wielu studentkom, z jakimi miał kontakt na zajęciach; część z nich nachodził także w miejscu zamieszkania.
Po wyjściu na wolność rozjuszył się ponownie.
Człowiek ten z nieznanych powodów przerzucił swoją nienawiść na piłkarki klubu Czarni Sosnowiec. Do dziś ze szczególną zaciekłością wylewa ją na znaną jako „miss polskich piłkarek” reprezentantkę i mistrzynię kraju, Dorotę Hałatek. Rykoszetem obrywa też każdy, kto ma z nią bliższy związek lub broni jej przed gnębieniem.
Bałam się, widziałam, jak szybko jego działalność się rozszerza. To nie jest tylko pisanie komentarzy jednej, drugiej, trzeciej osobie, którą znam. Przechodził już na moją rodzinę, na mojego tatę, na mojego dziadka, brata… Wszystkich, którzy mają to samo nazwisko co ja – tłumaczyła futbolistka w wywiadzie dla „Interwencji” Polsatu.
Tyska prokuratura prowadzi już kolejne śledztwo przeciw Aleksandrowi K.
Sam zainteresowany twierdził w rozmowie z reporterem, że nie publikuje kolejnych uwłaczających komentarzy - zarzeka się, że zresocjalizował się w trakcie kary, co ma udowadniać przyznane mu warunkowe zwolnienie.
Prześladowca z Łazisk aresztowany
Mężczyzna z Łazisk śledził okoliczne kobiety i wszczynał z nimi publiczne awantury z wyzwiskami i groźbami karalnymi - powodem takiego zachowania miały być roszczenia co do własności budynków, w których mieszkają pokrzywdzone. Wedle mikołowskiej komendy powiatowej dręczyciel miał nachodzić kobiety nawet kilkakrotnie w ciągu tygodnia - za dnia, w nocy i w różnych miejscach.
Lokalna społeczność kojarzyła sprawcę i obawiała się wchodzenia mu w drogę.
Napaści trwały co najmniej od stycznia 2020 roku; ich sprawca usłyszał dziesięć zarzutów, w tym uporczywego nękania, kierowania gróźb oraz wywierania wpływu na świadków. Komisariat w Łaziskach Górnych interweniował w związku z jego zachowaniem już wielokrotnie, a wśród dowodów znajdują się też obszerne zeznania świadków. Na wniosek mikołowskiej prokuratury 60-latek został tymczasowo aresztowany; grozi mu do 8 lat więzienia.
Może Cię zainteresować: