Staruszek w piżamie błąkał się nocą po ulicy. Znalazł się ktoś pomocny, policja dziękuje

Do zdarzenia doszło na ulicy Dąbrowskiego. Kobietę zaniepokoiło, że po ulicy nad ranem błąka się senior w samej piżamie - jak się okazało, nie potrafił po wyjściu z domu wskazać, skąd przyszedł ani nawet kim jest.

Kobieta zabrała go do swojego auta i powiadomiła służby - dzięki jej reakcji został przekazany rodzinie. - Zdarzają się sytuacje, gdy ludzie odwracają wzrok widząc niepokojącą sytuację i nie potrafią poświęcić kilku minut, aby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Na szczęście są i tacy, którzy kierując się empatią i troską o drugiego człowieka, potrafią zareagować - chwalą 33-latkę tyscy policjanci.

Jak rozpoznać osobę z zaburzeniami pamięci lub orientacji, która potrzebuje pomocy? - Zwracajmy uwagę na nieadekwatny do pory roku lub dnia ubiór danej osoby. Naszą czujność niech wzbudzi również brak podstawowych elementów ubioru, np. kiedy w chłodny jesienny dzień widzimy starszą osobę spacerującą po ulicy w szlafroku, bez obuwia. Reagujmy, kiedy widzimy seniora, który w naszym odczuciu zachowuje się dziwnie – sprawia wrażenie osoby zdezorientowanej, niespokojnej lub bardzo zdenerwowanej - radzą mundurowi.

- Poświęćmy chwilę na rozmowę z taką osobą, zweryfikujmy czy wypowiada się logicznie, czy zadaje pytania adekwatne do okoliczności. Zwracajmy w swoim otoczeniu uwagę na osoby, które przez dłuższy czas przebywają (siedzą lub stoją) w jednym miejscu albo przemieszczają się w ramach niewielkiego obszaru.

Podchodząc do seniora, który wydaje się zagubiony, unikajmy gwałtownych gestów. Zwracajmy się do niego spokojnym głosem, mówmy krótkimi, prostymi zdaniami – istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będzie on w stanie nas zrozumieć. Pamiętajmy, że czasami pytanie trzeba będzie powtórzyć kilka razy i nieco głośniej, niż zazwyczaj mówimy – starsze osoby często mają problemy ze słuchem - dodaje policja.