W środę (7 czerwca) przed południem mikołowscy kryminalni otrzymali informację o 82-latce, która rozmawia przez telefon z podającym się za policjanta mężczyzną. Oszust zapewniał, że prowadzona przez niego akcja służy właśnie rozbiciu grupy okradającej konta bankowe - jest to jedna z najpopularniejszych metod takich wyłudzeń.
"Policjanci" prosili o...paczkę z biźuterią
W tym wypadku złodzieje nie chcieli korzystać z elektronicznych transferów - mikołowianka została poinstruowana o konieczności przekazania gotówki i biżuterii mężczyźnie, który miał zjawić się wkrótce pod jej domem i odebrać paczkę z kosztownościami.
Seniorka zorientowała się wtedy że coś jest nie tak - nawiązała kontakt z wnukiem,
który przekazał sprawę prawdziwym policjantom.
Udało się dzięki temu schwytać tak zwanego odbieraka - tak w żargonie określa się kuriera odbierającego łup w tego typu przestępstwach. Zatrzymany to 44-letni obywatel Rumunii - usłyszał już zarzut usiłowania oszustwa, a w piątek (9 czerwca) sąd wydał nakaz zatrzymania go w areszcie.
Funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto. Apel kierowany jest nie tylko do seniorów, ale przede wszystkich do ich bliskich, by informować i uczulać najstarszych członków rodzin o doskonale prosperujących przestępczych technikach - przypominają przy okazji policjanci.
Może Cię zainteresować:
Mama Marcina zginęła w ewakuacji z płonącego mieszkania na Dębowej. Apel o pomoc
Może Cię zainteresować:
Quiz z najnowszej historii Tychów. Dziesięć niełatwych pytań!
Może Cię zainteresować: