"Szukamy przepustowości". Prezes Kolei Śląskich o pociągach Orzesze-Łaziska-Tychy

W audycji "Rozmowa Dnia" Polskiego Radia Katowice z 8 października gościem Łukasza Łaskawca był prezes Kolei Śląskich Krzysztof Klimosz. Poza innymi bieżącymi tematami - ze zmiana cen biletów i rozbiórką katowickich wiaduktów na czele - rozmówcy poruszyli kwestię planowanego powrotu pociągów na linię Orzesze-Tychy.

Niedawno pisaliśmy o tym, że władze województwa (jednocześnie właściciele Kolei Śląskich) potwierdziły w oficjalnej odpowiedzi na pismo władz Łazisk. List stwierdza jednoznacznie, że od czerwca 2025 roku planowane jest przywrócenie przewozów pasażerskich na trasie Orzesze -Łaziska-Wyry-Tychy oraz przedłużenie tego połączenia do Katowic. W "Rozmowie dnia" Polskiego Radia Katowice wyemitowanej 8 października prezes Kolei Śląskiej Krzysztof Klimosz odniósł się do tych informacji, nie potwierdzając jednoznacznie daty przywrócenia tego połączenia; jak tłumaczył, kwestią do rozwiązania pozostaje pogodzenie tych planów z licznymi trwającymi remontami:


- Być może w przyszłym roku się uda (...) Ta trasa jest na etapie analiz. Szukamy przepustowości po torach, ponieważ PKP PLK w tej chwili, poza Katowicami, bardzo gęsto prowadzi swoje remonty, chociażby na odcinku Pszczyna–Czechowice, a w Dąbrowie Górniczej trwa przebudowa sieci - mówił w studiu Radia Katowice prezes samorządowego przewoźnika.


Przypomnijmy - tego lata mieszkańcy Wyr oraz samorząd Łazisk wystosowały petycję i pisma do regionalnych decydentów - Kolei śląskich, urzędu marszałkowskiego i zarządu GZM. Mieszkańcy południowej części powiatu mikołowskiego są od dekad skazani na dojazdy samochodami przez zatłoczone (przebiega nimi również tranzyt towarowy) drogi; obecnie w świetle remontów lokalnej DW 928, wiaduktów nieopodal dworca w Tychach i prac wokół stacji Katowice Piotrowice oraz wiaduktu na Mikołowskiej dojazd do Tychów oraz Katowic stał się absurdalnie długi - a tymczasem przez te rejony przebiega wyposażona w przystanki i całkiem sprawna nitka kolejowa (linia nr 169, po której kursują bez problemu składy dalekobieżne), która swego czasu pozwalała dostać się w kilka-kilkanaście minut do dworca w Tychach, z którego z kolei dalsza podróż do Katowic zajmuje zaledwie 15-20 minut.


- Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli powiedzieć pasażerom, od kiedy jesteśmy w stanie uruchomić takie połączenie — powiedział kończąc wątek Krzysztof Klimosz.


W pozostałej części rozmowy z Łukaszem Łaskawcem gość radia mówił m.in. o skali dalszych utrudnień na katowickich wiaduktach, nowej taryfie KŚ oraz kwestii szybszego połączenia Częstochowy z Krakowem z pominięciem Katowic. Całość 10-minutowej rozmowy dostępna jest na kanale YouTube PR Katowice:


Dworzec PKP w Tychach

Może Cię zainteresować:

"Zmarnotrawienie środków"? Co dalej z odbudową kolei Orzesze-Tychy-Oświęcim?

Autor: Arkadiusz Korejwo

03/10/2024

PKP Wyry

Może Cię zainteresować:

Wyry domagają się pociągu do Tychów i Katowic. Jest petycja w sprawie

Autor: Arkadiusz Korejwo

11/07/2024

Dworzec PKP w Tychach

Może Cię zainteresować:

Na torach regionu praca wre. Kiedy remont peronów w Tychach?

Autor: Arkadiusz Korejwo

30/09/2024