TZUK wymienił dystrybutory z woreczkami na psie odchody. Nowe pojemniki umożliwiają wyciągnięcie tylko jednego woreczka i są wygodniejsze w użytkowaniu.
- Psie pakiety mają ułatwiać życie właścicielom czworonogów, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przed wyjściem na spacer z psem wziąć z domu woreczek i użyć go do zebrania odchodów – informują pracownicy TZUK.
Do niedawna w Tychach funkcjonowały specjalne pojemniki na psie odchody. Miasto jednak odeszło od tego pomysłu i teraz po wykorzystaniu woreczki należy wyrzucić do śmieci komunalnych.
Dozowniki zostały zamontowane w miejscach takich jak:
- Park Miejski.
- Park Północny.
- Park Łabędzi.
- Park Górniczy.
- Park Suble I i II.
- Skwer przy ul. Dębowej I Darwina.
- Skwer na NO.
- Skwer przy ul. Skłodowkiej.
- Skwer przy Burchego i ul.Hlonda.
- Skwer na Czarneckiego.
- Skwer im. Marii i Lecha Kaczyńskich.
- Teren przy ul. Bajkowej.
Instalacja jednego dozownika kosztowała 922,35 złotych.
Co grozi za niesprzątnięcie za swoim psem?
Jak informuje Straż Miejska, za nieposprzątanie za swoim zwierzęciem grozi kara za zanieczyszczenie miejsca publicznego. Najniższą z kar jest pouczenie osoby odpowiedzialnej za zwierzę. Następnie funkcjonariusz może wystawić mandat. W sytuacji, w której przepisy są rażąco łamane można otrzymać mandat karny i wtedy Straż Miejska kieruje wniosek o ukaranie do sądu.
- W ramach uświadamiania mieszkańców, prowadziliśmy akcję „Skupmy się na sprawie” czy też „Skupmy się na problemie”. Wówczas w parkach i na skwerach pojawiły się “psie stacje”. W trakcie akcji trwały warsztaty edukacyjne w szkołach i przedszkolach. Dzieci wraz z prowadzącymi szukały sposobów na rozwiązanie problemu, uczyły się o bakteriach, pasożytach oraz w jaki sposób powinien zachowywać się wzorowy właściciel psa - informują tyscy strażnicy miejscy.