Około godziny 19 wspomnianego dnia hospicjum przy ulicy Żorskiej w Tychach-Żwakowie ęciu jednej z pensjonariuszek; wstępne przeszukanie okolicy nie przyniosło rezultatu. Na miejsce ściągnięto dodatkowe służby - między innymi strażaków z pojazdem terenowym i straż miejską z dronem. W poszukiwaniach wzięli również udział wolontariusze działający przy hospicjum.
Niedługo po dwudziestej ekipa poszukiwawcza zauważyła wzdłuż alei Bielskiej kobietę leżącą w przydrożnym rowie - była to właśnie zaginiona osoba, która po przebadaniu trafiła z powrotem do hospicjum. Policja ustala, w jaki sposób pensjonariuszka oddaliła się niepostrzeżenie z ośrodka.
Może Cię zainteresować:
Pszczyna: 120 tysięcy poszło z oszukańczą „inwestycją”
Może Cię zainteresować:
Zaginął Piotr Pająk, 40-latek z Tychów przebywający we Francji
Może Cię zainteresować: