W tym tygodniu załamanie pogody. W Tychach zapowiadany jest powrót zimy

IMGW nie ma dla nas dobrych wiadomości. Ciepła, wiosenna pogoda nie zagości w Tychach na długo. Już w poniedziałek 12 kwietnia 2021 r. z zachodu wkroczy do nas strefa pofalowanego frontu chłodnego. Prawdę mówi ludowe przysłowie że "kwiecień plecień co przeplata, trochę zimy, trochę lata"...

Snieeeeggggggg

W nocy z poniedziałku na wtorek do zachodniej części kraju napłynie zdecydowanie chłodniejsze powietrze, co sprawi, że stopniowo w strefie opadów zobaczymy deszcz ze śniegiem oraz śnieg i wyraźnie się ochłodzi. To prognoza na nadchodzący tydzień Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Wszystko to za sprawą specyficznego układu niżów. Jeden z nich właśnie tworzy się w rejonie Zatoki Genueńskiej i będzie wędrował na północny wschód, a drugi znad Niemiec przemieści się nad północną Skandynawię. Będą one połączone falującym frontem atmosferycznym, który będzie oddziałał ciepłe powietrze na wschodzie od zimnego (pochodzenia arktycznego) na zachodzie. Strefa tego frontu będzie obecna nad Polską, a obecność wyżów na zachodzie i wschodzie kontynentu sprawi, że ta niekorzystna sytuacja utrzyma się aż do piątku.

Prognoza pogody. Głównym zagrożeniem będą intensywne opady śniegu

Taka sytuacja synoptyczna często zdarza się u nas w ciepłej porze roku i zwykle odpowiada za intensywne opady deszczu na południu naszego kraju wiosną i latem (często powodujące wezbrania na rzekach górskich). Teraz jednak napływająca zimna masa powietrza sprawi, że głównym zagrożeniem będą intensywne opady śniegu.

W poniedziałek opady zaczną występować w Sudetach – może spaść do 5 cm śniegu. W nocy z poniedziałku na wtorek strefa opadów przemieści się bardziej na wschód i opady śniegu pojawią się także w rejonach niżej położonych. Miejscami przejściowo może spaść 3-5 cm, natomiast w Karpatach Zachodnich już 10-15 cm.

Na północnym zachodzie kraju wystąpią przymrozki, a spadek temperatury do około 0°C w strefie opadów spowoduje oblodzenie dróg i chodników.

Śląski mistrz pogody. Prognozy Damiana Dąbrowskiego dla regionu zawsze się sprawdzają

W środku tygodnia opady śniegu już w całym kraju. Na Śląsku mogą być silniejsze niż na północy i w centrum kraju

We wtorek i środę należy spodziewać się opadów w całym kraju, ale najbardziej intensywne będą one na południu. Będzie padał deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. W Karpatach i na Pogórzu Karpackim może spaść 10-25 cm śniegu w ciągu 12 godzin, a sumarycznie może to być nawet ponad 40 cm. Na niżej położonych obszarach (Kielecczyzna, Lubelszczyzna, południe Mazowsza) opady śniegu mogą tworzyć okresową pokrywę śnieżną do około 5-8 cm. Ponieważ będzie wzmagał się wiatr dodatkowym zagrożeniem będą zawieje śnieżne, a niska temperatura spowoduje oblodzenie i przymrozki.

W czwartek oraz piątek opadów będzie mniej i zacznie przeważać deszcz, niestety na południu kraju – głównie w górach – wiąż będą to opady śniegu (okresami intensywne). Nadal będą możliwe przymrozki i oblodzenie. Poprawa pogody nastąpi w sobotę.