Film, który okazał się być w Italii hitem zeszłego roku zdobywając większą widownię niż głośne hollywoodzkie "Oppenheimer" i "Barbie". To film dosadny j pelen gorzkiego humoru będący głosem kobiet żyjących w podporządkowaniu życiu domowemu - i choć akcja toczy się tuż po II wojnie światowej w zubożałym Rzymie, jego emocje są aktualne i dziś. Krytycy chwalą też intrygujące zakończenie fabuły obrazu.
Film wyreżyserowała odtwórczyni głównej roli - komiczka Paola Cortellesi, która wciela się w Dalię - poniżaną przez porywczego męża zaharowaną gospodynię domową i matkę humorzastej nastolatki, której chce oszczędzić podobnego losu (dziewczyna wkrótce ma wyjść za mąż). Pewnego dnia przychodzi do niej list, który ośmiela kpbietę do buntu... - Z Delią może utożsamić się każda z nas, bo i my dokonujemy na co dzień rzeczy niemożliwych - stwierdziła jedna z recenzentek.
- Emanuje duchem zmiany, wiarą w siłę kobiet i kobiecą solidarność. Jest też odą na cześć pięknych, acz burzliwych relacji matek z córkami (...) nawiązuje do dzieł neorealizmu, w szlachetną tradycję wkłada jednak współczesne treści. Bo „Jutro będzie nasze” mówi o zbiorowym przebudzeniu, o kobietach, które jako pierwsze odważyły się przeciwstawić dziedzictwu przemocy. Przeplatający śmiech i łzy, wprost dotykający bolesnych doświadczeń, a przy tym lekki jak rzymskie wakacje - czytamy w opisie filmu.
Wstęp wolny - początek seansu o 18 w sali kinowej na I piętrze Pasażu Kultury Andromeda. Seans poprzedzi wprowadzenie, a po filmie chętni będą mogli podyskutować o nim z prowadzącym.
Może Cię zainteresować:
Tyski BO 2025: 4 głosy, 5 milionów, 169 projektów
Może Cię zainteresować: