Do zdarzenia doszło w poniedziałek 1 kwietnia 2024 r. w Tychach przy ul. Darwina, nieopodal Urzędu Miasta.. W sześciokondygnacyjnym budynku wielorodzinnym z lat 60. doszło do wybuchu gazu. Poszkodowanych jest co najmniej kilkanaście osób.
W wyniku eksplozji częściowemu zniszczeniu uległo 5 kondygnacji budynku. Siła wybuchu była tak duża, że elementy konstrukcyjne i wyposażenie mieszkań
porozrzucane zostały na odległość kilkudziesięciu metrów.
Na miejscu w godzinach popołudniowych pracowało dalej wiele zastępów strażaków, ratowników medycznych oraz policjanci - pod gruzami na szczęście nie znaleziono już nikogo. Rannym udzielono pomocy medycznej, część osób zostanie przetransportowana do szpitala. Służby zabezpieczają teren, a 23 osoby ewakuowane z budynku mogło skorzystać ze specjalnych autobusów jako tymczasowgo schronienia.
Jak relacjonują internauci, huk wybuchu było słychać nawet w odległości kilku kilometrów; mieszkańcy bloku mówią, że siła eksplozji wyginała nawet metalowe drzwi antywłamaniowe. Frontowa ściana bloku w klatce numer 6 została wypchnięta na zewnątrz.
Z informacji służb wynika, że w zdarzeniu ucierpiało kilkanaście osób, które zostały ranne - część z nich ciężko. Do szpitala trafiła też dwója dzieci (4 i 8 lat), - ich stan jest dobry. Najciężej poszkodowany został 23-latek z lokalu, w którym doszło do wybuchu; przebywa na OIOM w Katowicach-Ochojcu.
Może Cię zainteresować:
Macki Rosji w Tychach. Akcja ABW przeciwko europejskiej siatce szpiegowskiej
Może Cię zainteresować: