Do wypadku doszło na ul. Centralnej w Kobiórze, w pobliżu restauracji „Pod sikorką”. Jak informują policjanci kierowca Mini, na tyskiej rejestracji, nie dostosował prędkości do warunków drogowych i uderzył w słup ulicznej latarni. Choć nie zawiniła tylko nadmierna prędkość.
- Od kierowcy odczuwalna była silna woń alkoholu. Zrobiono mu badania krwi i okazało się, że miał 2,6 promila alkoholu. Stwierdzono też obecność substancji psychoaktywnych – THC, czyli marihuany – podał mł. asp. Wojciech Janosz z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.
Kierowca z obrażeniami głowy trafił do szpitala w Pszczynie. Zatrzymano mu już prawo jazdy. Przeciwko niemu prowadzone jest postępowanie za kierowanie pod wpływem alkoholu i środków odurzających.
Może Cię zainteresować:
Wandal rozbił przednią szybę w busie w okolicy dworca - apel o pomoc w poszukiwaniach
Może Cię zainteresować: