„Uwagę
policjantów drogówki zwrócił kierowca volkswagena” - tak
o okolicznościach
zatrzymania
na krajowej „jedynce” w Kobiórze
kolejnego pirata
drogowego pisze śląska policja. W rzeczy samej kierowca musiał
zwracać na siebie uwagę, gdyż w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie
prędkości do 70 km/h, jechał 158
km/h. Za kierownicą pojazdu siedział
siedział
41-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Za popełnione wykroczenie
policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2,5 tys.
zł.
Ponadto na jego konto trafiło dodatkowych 10 punktów karnych.
To
nie pierwszy przypadek, gdy drogówka korzysta z nowelizacji Prawa
o Ruchu Drogowym, zaostrzającej
kary dla sprawców wykroczeń drogowych, by utemperować kierowców
na DK 1 w Kobiórze. W styczniu 2500
zł i 10 punktów karnych otrzymał 51-letni kierowca bmw, który
w tej miejscowości mknął z
prędkością 172 km/h w miejscu, gdzie
dopuszczalna prędkość była ograniczona do 100 km/h.
Na innych trasach regionu piratów drogowych tez zresztą nie brakuje. W marcu policjanci z rudzkiej grupy Speed zatrzymali do kontroli kierowcę mercedesa, który jadąc Drogową Trasą Średnicową, pędził 168 km/h w miejscu, gdzie znajduje się ograniczenie prędkości do 70 km/h (24-latek otrzymał mandat karny 2500 zł i 10 punktów karnych), a niedawno mikołowska policja informowała o 2500 zł i 18 punktach karnych dla 28-letniego kierowcy, który wyprzedzał w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych w Orzeszu mając na liczniku w terenie zabudowanym prawie 100 km/h.
Ciężka noga to czasami też ciężki rachunek do zapłacenia, na państwowe konto.
ZOBACZ TEŻ:
- Policyjny pościg w Bojszowach. Kierowca był pijany i nie miał uprawnień
- Potrącenie pijanego mężczyzny na hulajnodze na al. Bielskiej. Poszkodowany trafił do szpitala
Może Cię zainteresować:
Odkryty basen w Tychach. Zobacz na archiwalnych zdjęciach jak wyglądał!
Może Cię zainteresować: