21 września tyszanin - Andrzej Kowalczyk założył zbiórkę na portalu Siepomaga.pl, by wesprzeć leczenie dzieci, u których zdiagnozowano depresję. W ramach wydarzenia wraz z Krzysztofem Kościelnikiem 3 października wyruszą w 500. kilometrową trasę biegową po górach.
- Dwójka utalentowanych i niezwykle ambitnych tyszan pokonają charytatywnie trasę "Głównego Szlaku Beskidzkiego". Wyprawę biegową planują rozpocząć już 3 października. Wszystko po to, by zebrać środki na pomoc dla dzieci z depresją - ogłosił Andrzej Dziuba, prezydent miasta Tychy.
"Choroba nie patrzy na wiek"
Andrzej Kowalczyk podjął się organizacji tegorocznej akcji. Do współpracy zaprosił Fundację Słonie na Balkonie oraz Siepomaga.pl. W biegu weźmie udział także Krzysztof Kościelnik. W poniedziałek, 3 października tyszanie wystartują 500. kilometrowym biegu. Celem zbiórki jest uzbieranie jak największej sumy, akcja trwa do 31 października.
- Ponad 500 kilometrów szlaku, który wiedzie przez Beskid: Niski, Sądecki, Żywiecki, Makowski i Śląski oraz przez Bieszczady i Gorce. To ponad 22 000 metrów do pokonania zarówno w górę jak i w dół, bo tyle wynosi suma podejść oraz zejść. Andrzej i Krzysiek wystartują z Wołosatego (Bieszczady) i podążać będą do Ustronia (Beskid Śląski) - czytamy na Siepomaga.pl
Obecnie (29 września) udało zebrać się ponad 9 tysięcy złotych. Dzięki wpłatom możliwe będzie zapewnienie dzieciakom natychmiastowej, specjalistycznej opieki, zapobiegając tym samym hospitalizacji na oddziałach psychiatrycznych. - O kryzysie w psychiatrii dziecięcej mówi się od wielu lat. Z raportu NIK wynika, że 9-10 proc. dzieci wymaga pomocy w zakresie zdrowia psychicznego. Rok 2021 rozpoczęliśmy z 140 pacjentami w stałej terapii, dziś to ponad 400 dzieciaków - dodaje Andrzej Kowalczyk, uczestnik biegu.
Akcję można wesprzeć nie tylko poprzez wpłaty na stronie Siepomaga.pl, ale także licytację przedmiotów w serwisie Allegro. Aktualnie można wylicytować m. in.: koszulkę Marcina Świerca z autografem, koszulkę hokejową GKS Tychy oraz piłkę tenisową z autografem Igi Świątek.